Dokładnie za 365 dni odbędzie się nasze wesele. Do ślubu został równo rok. Co na te 365 dni przed jednym z najważniejszych dni w życiu mamy gotowe? Od czego zaczęliśmy? I na czym będziemy się koncentrować w najbliższym czasie? Czas na podsumowanie naszych ślubnych przygotowań. Ostatnio Izabela Janachowska na swoim profilu na Youtube opublikowała 6 minutowy film, w którym w krótki i zwięzły sposób mówi od czego powinniśmy zacząć ślubne przygotowania. Pierwszym krokiem powinien być wybór miejsca, gdzie odbędzie się wesele lub ustalenie daty ślubu, której podporządkowujemy nasze pozostałe wybory.
My zaczęliśmy od znalezienia wymarzonego miejsca na wesele. Poszukiwania rozpoczęliśmy zaraz po naszych wakacjach, pod koniec września ubiegłego roku, czyli jakieś 7 miesięcy temu 🙂 Od początku mieliśmy jasną wizję jak powinien wyglądać ten dzień (natura, zieleń, autentyczność, pyszne, proste jedzenie i przepiękna muzyka na żywo). Musieliśmy jedynie (albo aż), znaleźć miejsce, które pozwoli nam zrealizować tę wizję. Nie spieszyliśmy się. Stworzyliśmy wstępną liczbę gości, aby mniej więcej oszacować jak duży obiekt będzie nam potrzebny. Bez presji czasu przeglądaliśmy Internet, rozmawialiśmy z rodziną, znajomymi na temat potencjalnych miejsc, gdzie moglibyśmy zorganizować nasze wesele, korespondowaliśmy z przedstawicielami niektórych obiektów, niektóre z nich odwiedziliśmy. To był bardzo sympatyczny czas, który pozwolił nam odkryć między innymi takie miejsca jak Siedlisko Sobibór, o którym możecie przeczytać tu.
W lutym nasze poszukiwania zakończyły się sukcesem. Trafiliśmy do maleńkiej wioski na przysłowiowym końcu świata – Wlenia i odkryliśmy Polną Zdrój oraz jej właścicieli. Wreszcie wszystkie nasze oczekiwania znalazły spełnienie w jednym miejscu. Podpisaliśmy umowę na organizację wesela w Polnej. Od tego momentu zdarzenia potoczyły się już nieco szybciej, głównie za sprawą Pani Magdy – właścicieli Polnej, która poleciła nam kilku sprawdzonych usługodawców. W ten sposób odkryliśmy niesamowity zespół The Sunny Side of Music, który zadba o oprawę muzyczną naszego wesela. Zrobiliśmy wstępne rozeznanie dodatkowych miejsc noclegowych dla naszych gości. Wstępnie zarezerwowałam termin u polecanego fryzjera. O makijaż w tym ważnym dniu zadba zaś moja koleżanka ze studiów, która zmieniła profesję i jest makijażystką 🙂 . Przez te 4 miesiące udało nam się także znaleźć fotografa i zarezerwować datę ślubu w kościele.
W moim ślubnym plenerze, o którym możecie przeczytać tu, znajduje się check-lista z rzeczami do zrealizowania na rok przed ślubem. Na liście jest dokładnie 8 pozycji: 1) ustalić budżet, 2) wybór DJa / kapeli, 3) wybór fotografa, 4) wybór kamerzysty, 5) wstępna lista gości 6) kurs przedmałżeński 7) ustalenie daty ślubu w kościele 8) wybór lokalu. 6 z nich mamy już „odhaczonych”, więc chyba wszystko idzie zgodnie z planem 😉 Nie mamy jedynie wybranego kamerzysty, bo najprawdopodobniej nie skorzystamy z tej usługi i jesteśmy jeszcze przed odbyciem kursu przedmałżeńskiego. Planujemy jednak jego realizację w niedługim czasie. Na czym jeszcze skupimy się w nadchodzących tygodniach?
Na naszej short liście rzeczy do zrobienia oprócz realizacji kursu przedmałżeńskiego jest również wybór i zamówienie zaproszeń ślubnych. Właściciele obiektów, gdzie możemy zagwarantować naszym gościom noclegi wymagają od nas podania ostatecznej liczby gości na 4 miesiące przed weselem. W lutym 2019 musimy więc mieć ostateczne potwierdzenie kto z zaproszonych gości przybędzie na naszą uroczystość. W okolicach grudnia należałoby zatem zakończyć rozdawanie zaproszeń. Najbliższe miesiące to idealny moment, żeby zaproszenia wybrać i zamówić.
Kolejną rzeczą do zrealizowania jest kurs tańca. Wiem, że dla niektórych z Was rok przed ślubem może wydawać się zbyt wczesną porą na realizację tego punktu. Zazwyczaj kursy pierwszego tańca to tylko kilka spotkań z instruktorem. My jednak po pierwsze naprawdę nie umiemy tańczyć ☺, po drugie chcemy wykorzystać tę okazję by NAUCZYĆ SIĘ TAŃCZYĆ, a nie odtańczyć jeden układ choreograficzny. Jeśli więc znacie godne polecenia szkoły tańca we Wrocławiu i w okolicach, dajcie znać ☺ Mam nadzieję, że rok nam wystarczy, aby opanować tę trudną sztukę jaką jest taniec.
Only registered users can comment.