Organizacja | Przygotowania do ślubu

Miesiąc do ślubu

12 maja, 2019

Miesiąc do ślubu

Do naszego ślubu został niecały miesiąc. Za mniej niż 30 dni zostanę żoną. Pisząc te słowa trudno mi w nie uwierzyć. Przecież całkiem niedawno tworzyłam ten wpis.Potem, bardzo szybko, z 12 miesięcy zrobiło się 9 , a z 9 miesięcy pół roku. Ostatni raport naszych ślubnych przygotowań pisałam, kiedy do ślubu i wesela mieliśmy jeszcze trzy miesiące.

Dziś do ślubu zostało mniej niż 30 dni. Co w ciągu ostatnich dwóch miesięcy udało nam się załatwić? Na czym będziemy się koncentrować w tych ostatnich dniach narzeczeństwa? Czas na kolejne (już piąte!) podsumowanie 🙂

Marzec i kwiecień – dwa ostatnie miesiące – to przede wszystkim kompletowanie stroju Pana Młodego. Łatwo nie było 🙂 Na całe szczęście dziś już cały komplet ślubnej garderoby Pana B wisi w szafie i czeka na ten wielki dzień (poza skarpetkami 😀 ). Jeśli zakup ślubnego garnituru jest jeszcze przed Wami, to polecem ten wpis: https://honeytime.pl/2019/03/slubny-garnitur/ Dowiecie się w nim na co zwrócić uwagę, aby strój Pana Młodego był dobrany idealnie do jego sylwetki.

Planer ślubny

Oprócz ślubnego garnituru, zakupiliśmy też strój dla Pana Młodego na śniadanie, które odbędzie się rano po weselu. Brakuje tylko butów. Najpewniej wybór padnie na wygodne mokasyny, które świetnie sprawdzą się po całej nocy tańców 🙂

Mój strój na niedzielny poranek też już czeka w szafie. Podobnie jak ślubna bielizna i szlafrok, w którym będę szykować się do ślubu. W ostatnich miesiącach skompletowałam też całą ślubną biżuterię. Najważniejszy zaś element mojego stroju – suknia ślubna – już jest prawie gotowy. Za mną dwie przymiarki. W maju zaplanowaną mam jeszcze jedną i na trzy tygodnie przed ślubem będę mogła odebrać suknię z salonu. Nie mogę się doczekać!

W ostatnich dniach spotkałam się też z Michałem z Salonu Stylu i moją wspaniałą Darią. Moja ślubna fryzura i makijaż będą idealne 🙂

Miesiąc przed ślubem

Na miesiąc przed ślubem mamy też już załatwione wszystkie formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego i w Kościele. Nie obyło się bez komplikacji (może kiedyś Wam opowiem ;)). Na ten moment wydaje się jednak, że dane nam będzie złożyć ślubną przysięgę w kościele. Kilka tygodniu temu było to mało realne 😉 Pozostało nam tylko podjęcie decyzji, czy mimo że podczas mszy świętej będziemy mieli swój zespół, chcemy również tego dnia mieć organistę.

Na czym jeszcze koncentrowaliśmy się w ciągu ostatnich 2 miesięcy? Sporo wieczorów minęło na ślubnym DIY. Powstały weselne drogowskazy, girlandy do drink baru, fotobudki, stelażu ze zdjęciami oraz urocze torby z upominkami dla dzieci, o których możecie przeczytać tu: https://honeytime.pl/2019/04/dzieci-na-weselu/ Skompletowaliśmy też gadżety do naszej fotobudki DIY oraz zakupiliśmy Instaksa. Dlaczego zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie, a nie profesjonalną usługę fotograficzną, możecie przeczytać w tym wpisie: https://honeytime.pl/2019/04/fotobudka-vs-instax-na-weselu/

Na miesiąc przed ślubem mamy też komplet produktów do koszyczków ratunkowych. Jeśli jesteście ciekawi co nasi goście będą mogli znaleźć w łazienkowych niezbędnikach, koniecznie zajrzyjcie tu: https://honeytime.pl/2019/05/koszyczek-ratunkowy/

Menu weselne oraz ciasta, które znajdą się w słodkim kąciku, też już mamy wybrane. Ponieważ nasi bliscy to wielcy miłośnicy cukierków (trufli, michałków oraz śliwek w czekoladzie :)), nasz słodki kącik zostanie wzbogacony o słoiki z tymi łakociami. Słoiki już nabyliśmy w niezastąpionej IKEA. Teraz trzeba dokupić już tylko cukierki. Na dzień przed weselem będziemy też jeszcze kupować owoce: truskawki i czereśnie, które również znajdą się w słodkim kąciku 😉

Miesiąc do ślubu

Co jeszcze przed nami? Cały czas nie zakupiliśmy alkoholu na wesele. Na szczęście mamy już ustalone menu naszego baru DIY i oszacowaną ilość poszczególnych trunków. Pan B namierzył też tanią hurtownię z alkoholem w naszej okolicy. Nie pozostało więc nic innego jak na dniach zakupić wszystkie niezbędne napoje, a także przygotować instrukcję – przepisy do drink baru oraz nabyć niezbędne akcesoria takie jak na przykład słomki.

Priorytetem jest też przygotowanie planu naszego wielkiego dnia. Wraz z http://www.paperplant.pl/ stworzymy w formie plakatu rozpiskę najważniejszych atrakcji, które będę miały miejsce podczas wesela – tak żeby nikt nic nie przegapił 🙂

Plan uroczystości przekażemy też naszym usługodawcom: fotografowi, zespołowi oraz właścicielce sali. Dzięki temu, każdy z nich będzie wiedział, kiedy będą miały miejsce takie newralgiczne momenty jak na przykład krojenie tortu.

Zespołowi musimy też przekazać listę utworów, które chcemy i których nie chcemy usłyszeć w tym dniu. Na szczęście taką listę tworzyliśmy właściwie od początku naszych ślubnych przygotowań i teraz wystarczy już tylko wysłać maila.

Przygotowania do ślubu

W planach jest także wypisanie pierwszej strony księgi gości oraz uzupełnienie naszej strony internetowej, na której umieszczamy wszystkie ważne kwestie dla naszych najbliższych, o informacje o noclegach – przydział pokoi.

Z DIY na pewno musimy jeszcze przygotować słoik na iskierki miłości – zimnie ognie, które rozbłysną podczas naszego przyjęcia. Z zakupów, oprócz wspomnianych wcześniej cukierków i owoców, zostało nam jeszcze zamówienie papierowych pudełek na ciasto, które będziemy rozdawać gościom po weselu. Zostało też kilka moich zakupów kosmetycznych takich jak balsam do ciała o zapachu moich perfum oraz konturówka i szminka, którymi będzie mnie malować Daria, a które muszę mieć podczas przyjęcia, by móc poprawić niedoskonałości makijażu.

Do ostatnich chwil będziemy też ćwiczyć nasz pierwszy taniec. Na szczęście cały czas treningi sprawiają nam ogromną radość 🙂

Miesiąc przed ślubem

Na pewno w ostatni miesiąc będzie się jeszcze działo wiele rzeczy, o których nie wspomniałem w powyższym tekście. To ostatnia prosta, więc ściskajcie mocno za nas kciuki by udało nam się wszystko przygotować tak, jak to sobie wymarzyliśmy.

 

Only registered users can comment.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *