Dzieci na weselu to dość kontrowersyjny temat. Niektórzy uważają, że przyjęcie weselne nie jest odpowiednią uroczystością dla najmłodszych i zapraszają swoich gości bez dzieci. Wychodzą z założenia, że rodzice są w stanie zorganizować opiekę na jeden dzień dla swojej latorośli i że bez dzieci ich goście będą bawić się lepiej. Z drugiej jednak strony, wesele to uroczystość rodzinna na której nie powinno zabraknąć nikogo z bliskich nam osób, także tych najmłodszych.
My postanowiliśmy dać wybór naszym gościom, czy będą chcieli, aby ich pociechy towarzyszyły nam tego dnia (większość zdecydowała, że tak ☺). Jeśli będą chcieli, aby ten dzień był dla nich okazją do wspólnego wyjścia bez dziecka i uda im się zorganizować opiekę nad pociechą, przyjdą sami. Jeśli zdecydują się na przyjście z dziećmi to będziemy cieszy się z obecności maluchów.
Zdecydowaliśmy się zapraszać naszych gości wraz z dziećmi nie tylko ze względu na ich komfort. Dla mnie ślub i wesele to uroczystość, na której obecni powinni być wszyscy nasi najbliżsi. Nie wyobrażam sobie, żeby wśród nich nie było najmłodszych członków rodziny, czy dzieci znajomych, które nazywają nas na co dzień „ciocią i wujkiem” i przeżywają nasz ślub bardziej niż my 🙂
Poza tym, obecność dzieci na weselu wprowadza atmosferę swobody, rodzinnego ciepła i spontaniczności. Na pewno przyjęciom z udziałem najmłodszych nie grozi klimat zadęcia, czego bardzo chcemy uniknąć.
Oczywiście zapraszając dzieci na wesele, trzeba pomyśleć o takim zorganizowaniu uroczystości, aby również one czuły się komfortowo. Od początku, gdy tylko zaczęliśmy poszukiwania miejsca na wesele, wiedzieliśmy, że wokół sali musi być spory zielony teren, który umożliwi gościom, także najmłodszym, zabawę na świeżym powietrzu. Polna Zdrój spełnia ten warunek znakomicie. Oprócz rozległego terenu zielonego najmłodsi znajdą tu takie atrakcje jak domek na drzewie i plac do gry w bule. Zaletą Polnej Zdrój jest też podział całego miejsca na trzy strefy – osobna sala do tańca, jedzenia i chillroom, a także liczne tarasy. O Polnej możecie przeczytać tu: https://honeytime.pl/2019/02/polna-zdroj/. Dzieci zmęczone odgłosami muzyki (choć ta raczej nie będzie głośna 🙂 ) będą mogły odpocząć np. w strefie chilloutu lub na jednym z tarasów.
Poza tym zdecydowaliśmy, że osoby z najmłodszymi dziećmi będą nocowały w tym samym miejscu, gdzie odbywa się wesele. Rodzice będą mogli doglądać swoje śpiące pociechy nie rezygnując z zabawy.
Komponując menu weselne również wzięliśmy pod uwagę, że 11 naszych gości to dzieci, którym niekoniecznie może smakować to, co dorosłym.
Postanowiliśmy także zorganizować upominki dla najmłodszych aby wyróżnić ich obecność, a także zagwarantować im atrakcje podczas wesela. Dla wszystkich dzieci powyżej 1 roku przygotowaliśmy upominki, które widzicie na zdjęciach. Na krzesłach, na których będą siedzieć nasi najmłodsi goście, zostaną umieszczone paczuszki. W każdej z nich znajdzie się jo-jo, kolorowa sprężyna, balon, bańki mydlane. Uniwersalne zabawki, które powinny dać dużo frajdy zarówno chłopcom jak i dziewczynkom tym młodszym i starszym.
W torbie z upominkami dzieci znajdą też specjalnie przygotowaną kolorowankę. Będą mogły w niej pokolorować między innymi samochód na nasz ślub, czy przyozdobić tort weselny. Oczywiście w paczce znajdą się jeszcze kredki i temperówka ☺
Aby sprawić jeszcze większą radość naszym najmłodszym gościom zadbaliśmy, aby samo opakowanie upominków było atrakcyjne i ucieszyło milusińskich. Ze zwykłych szarych toreb przygotowaliśmy „torby – misie”. Mamy nadzieję, że już samo otwieranie tych toreb będzie wielką frajdą dla dzieci.
Osobiście jestem więc wielką zwolenniczką obecności dzieci na weselu. Choć decydując się na takie rozwiązanie musimy pamiętać, żeby zagwarantować komfortowe warunki zabawy najmłodszym i ich rodzicom.
Only registered users can comment.