Dokładnie rok przed naszym weselem odebraliśmy od kuriera, zamówioną kilka dni wcześniej, książkę kucharską Magdy Trojanowskiej – właścicielki Polnej Zdrój. Polnej, która będzie miejscem naszego przyjęcia weselnego. Gdy tylko dowiedzieliśmy się, że Pani Magda wydała zbiór swoich autorskich przepisów od razu stwierdziliśmy, że musimy mieć tę pozycję. No i mamy 😊
„Slow life z widokiem na Śnieżkę, czyli Polna Zdrój” wydawnictwa Marginesy to ponad 400 stron przepisów. Znajdziecie tu szczegółowe wskazówki jak przygotować tak egzotyczne dania jak libański tabbouleh (podobno od tego jak w tym daniu będzie posiekana pietruszka i mięta zależą losy narzeczonej 😉), jak zestawić z sobą tak nietypowe smaki jak śledź i bita śmietana, jak zabrać się za kiszenie czereśni 🙂 (Pani Magda jest miłośniczką kiszenia!), ale też jak ugotować dania znane chyba każdemu, np. zupę pomidorową czy bigos. W książce został też umieszczony przepis na przebój Polnej Zdrój – bezę Pavlova, która będzie naszym weselnym tortem 😊
Prawie przy każdym przepisie zostały zamieszczone piękne fotografie przedstawiające gotowe już dania, a także zdjęcia z prywatnego albumu Pani Magdy, które obrazują źródło inspiracji, okoliczności przygotowywania i spożywania prezentowanych dań. Przy przepisie na krewetki gotowane w oliwie znajdziemy np. kilka zdjęć z rodzinnego albumu z Fuerteventury. Mnie urzekły również krótkie opisy przed każdym przepisem, które opowiadają historię danej potrawy. Często wiąże się ona z jakąś rodzinną anegdotą czy wspomnieniem. Te kilka zdań i fotografie ukazujące codzienne życie autorki książki sprawiają, że ma się wrażenie, że sięga się po przepisy bliskiej nam osoby, znajomej, która przy kuchennym stole dzieli się z nami swoimi kulinarnymi doświadczeniami.
Wszystkie przepisy zostały podzielone na cztery główne rozdziały: jesień, zimę, wiosnę i lato. Pokazuje to jak dużą wagę autorka przywiązuje do sezonowości potraw. Poza tym, każdy z tych działów podzielony jest na kilka mniejszych podrozdziałów, które odpowiadają uroczystościom, które wypadają podczas danej pory roku. I tak w rozdziale „Wiosna” znajdziemy gotowe zestawy menu na takie uroczystości jak np. Dzień Kobiet, Wielkanoc czy Dzień Matki. Pani Magda podkreśla, że uwielbia układać zestawy dań pod kątem danej uroczystości. Oczywiście nas najbardziej zainteresował zestaw „obiad weselny” umieszczony w rozdziale „Lato” 😉.
W „Slow lifie z widokiem na Śnieżkę, czyli Polna Zdrój” oprócz przepisów znajdziemy też kilka kulinarnych wskazówek jak np. podpowiedź, żeby skorupkę od jajka, która wpadnie nam do potrawy wyciągać drugą skorupką (sprawdziłam, naprawdę działa świetnie 😉), że beza wcale nie lubi świeżych białek, a pomidor lodówki. Poza tym, jest też kilka stron książki poświęconych Polnej i jej właścicielce.
Historia Polnej to jednocześnie niezwykła i zwykła historia, która mogła się przydarzyć każdemu z nas. Nie każdy z nas, miałby jednak w sobie na tyle siły i wiary we własne marzenia, by doprowadzić tę historię do końca. Wstęp i zakończenie „Slow life z widokiem na Śnieżkę, czyli Polna Zdrój” pokazuje, jak niezmiernie ważna jest siła, niezłomność i wiara we własne marzenia.
Z książki dowiedzieliśmy się również, że Pani Magda choć nie jest zawodowym kucharzem obdarzona jest doskonałym smakiem oraz węchem, i jest w stanie wyczuć nuty smakowe, które dla wielu z nas są niezauważalne. Po tej informacji jeszcze bardziej nie możemy się doczekać wspólnego ustalania naszego weselnego menu – i co zrozumiałe – uczty dla podniebienia, jaka szykuje się w dniu naszego ślubu. Oczywiście jeszcze przed weselem sprawdzimy też sami kilka przepisów z książki. Może zaczniemy od ogórków małosolnych na szybko, które można przygotować w kilka godzin albo od Pavlovy z chałwą – naszego weselnego tortu 😉
Only registered users can comment.